Gdanisko
Potężna wieża połączona z zamkiem wysokim 60 metrowym gankiem pełniła rolę wieży ustępowej, jak również wieży ostatniej obrony. Forma prowadzącego do niej długiego i pierwotnie w części drewnianego ganka podyktowana była właśnie względami obronnymi. Wieża wysunięta jest bowiem poza mury obronne, a w razie zagrożenia po ewakuacji załogi zamku, można było ganek zniszczyć i bronić się dalej. Na strychach, jak i kondygnacjach niższych gromadzono jedzenie i środki obronne pozwalające załodze bronić się i oczekiwać na odsiecz. Przechowywane na strychu zapasy żywności wystarczały nawet na dwa lata oblężenia.
Obronę ułatwiało odpowiednie ułożenie okien-strzelnic oskrzydlających mury Zamku Wysokiego.
Zwyczajowa nazwa wieży – „Gdanisko” (Danzker) nie została przekonująco wyjaśniona. Zwraca uwagę jej podobieństwo do nazwy miasta Gdańsk. Czy chodziło o kierunek położenia wieży, czy z tego właśnie miasta pochodził budowniczy , a może chodziło o poniżenie i ośmieszenie mieszkańców Gdańska? Nie wiadomo. Może chodziło o etymologiczne pochodzenie nazwy Gdańsk jako miejsca podmokłego? Jedno jest pewne – Gdaniska stanowią jedną z najbardziej charakterystycznych elementów krzyżackich zamków konwentualnych, oraz biskupich w Prusach.
W pomieszczeniu na głównej kondygnacji wieży znajdują się kabiny ustępowe ze skromnym wyposażeniem i artykułami sanitarnymi, takimi jak liście kapusty. Wieża była położona poza murami Zamku Wysokiego, nad fosą, co pozwalało na szybkie i bezpieczne usunięcie nieczystości z warowni.

Po świecie krążyły plotki, że w gdanisku odbywały się potajemne egzekucje. Podobno niektórzy bracia zakonni znikali tutaj w bardzo tajemniczy sposób.