INSTRUKCJA KORZYSTANIA Z AUDIOPRZEWODNIKA
07 Zamek Średni
DODATEK: Posłuchaj w drodze do kolejnego punktu
Dostojnicy Zakonu
Punkty na mapie
LISTA PUNKTÓW AUDIOPRZEWODNIKA
Legendy, ciekawostki, miasto
Znak wielkiej powodzi
stanowił właściwą rezydencję wielkich mistrzów, przebywających w Malborku od 1309 r. Tutaj mieszkali, przyjmowali oficjalne i nieoficjalne wizyty, tutaj pracowało jego otoczenie i dwór.
Po między kościołem zamku wysokiego, a zamkiem średnim naszą uwagę zwraca Wieża Klesza. To pochodząca z XIX w. rekonstrukcja wymienianej w źródłach średniowiecznych wieży, w której mieszkali zatrudnieni na zamku duchowni. Stoi ona w fosie oddzielającej Zamek Średni od Wysokiego. Fosa nie była nigdy wypełniona wodą, a oprócz znaczenia obronnego pełniła funkcje komunikacyjne.
Przed nami widzimy najbardziej zniszczone w 1945 r. skrzydło zamku. Odbudowano je zachowując oryginalny układ w Przyziemiu, natomiast piętra i klatka schodowa to wnętrza budowane już na potrzeby wystawiennicze, co zmieniło charakter pomieszczeń. W średniowieczu znajdowały się tu pomieszczenia dla wysokich urzędników krzyżackich przybywających do Malborka w różnych sprawach.
Dostojnicy Zakonni
Wielki Mistrz, Kapituła Generalna, Wielki Komtur – można się w tych pojęciach łatwo pogubić. Zakon krzyżacki bardzo jednak skrupulatnie organizował swoje państwo dzięki dość nowoczesnej, jak na owe czasy strukturze. Każdy członek miał swoją dokładnie określoną funkcję.
Zwierzchnikiem duchowym i świeckim był wielki mistrz. Wielki mistrz reprezenotwał zakon na zewnątrz i dowodził wojskami zakonnymi. Panował on nad wszystkimi ziemiami i poddanymi zakonu krzyżackiego.
Wielki mistrz był wybierany dożywotnio przez kapitułę generalną! Kapituła generalna to najważniejszy organ zakonu. Uchwały tego zgromadzenia były wiążące nawet dla samego wielkiego mistrza: Kapituła mogła uchwalić nawet jego odwołanie.
A kto należał do tego zgromadzenia? Byli to mistrzowie krajowi, wysocy dostojnicy reprezentujący posiadłości zakonu na poziomie regionów, jak również pięciu najważniejszych dostojników zakonu, wśród nich wielki komtur, o którym zaraz usłyszymy, wielki marszałek, dowodzący siłami zbrojnymi zakonu; wielki szpitalnik, czuwający nad całością działalności szpitalnej; wielki szatny, odpwiedzialny za zaopatrzenie braci w odzież, i wreszcie skarbnik, odpowiedzalny za finanse.
Najważniejszą osobą po wielkim mistrzu był wielki komtur. Był on jego zastępcą i jednocześnie najbliższym doradcą. Posiadał klucze do pieczęci zakonnej i zarządzał magazynem broni i spichlerzem!
Pod względem terytorialnym zakon był podzielony na jednostki administracyjne, tak zwane komturstwa. Na czele komturstwa stał Komtur. Posiadał on całkowitą władzę militarną, sądowniczą i fiskalną na terenie poddanej mu jednostki terytorialnej. Komturowie Gdańska i Torunia osiągnęli tak dużą władzę, że udało im się nawet wymusić w roku 1413 odwołanie wielkiego mistrza Heinricha von Plauena.
W zamkach komturstwa rodzina zakonna żyła we wspólnocie podobnej do klasztornej: w tak zwanym konwencie. Właściwie taki konwent powinien był się składać z dwunastu braci-rycerzy i sześciu braci kapłanów, ale w praktyce liczba ta znacznie się różniła.
Wszystkie urzędy i godności piastowali bracia rycerze. Mogli nimi zostać osoby szlachetnie urodzone, mające niemieckie pochodzenie. Przede wszystkim zubożałe rodziny rycerskie chętnie wysyłały swoich synów do zakonu, gdyż ten obiecywał im awans społeczny i gwarantował bezpieczeństwo materialne.
Z biegiem czasu rycerze zakonni, ku niezadowoleniu swoich wielkich mistrzów coraz częściej naruszali reguły zakonne, lekceważąc śluby czystości i ubóstwa, pomnażając dobra materialne. Pod koniec XIV wieku dążenie do sukcesów materialnych i podbojów terytorialnych było już bardzo powszechne.
W przeciwieństwie do braci rycerzy bracia kapłani nie musieli mieć szlachetnego urodzenia ani niemieckiego pochodzenia. Pełnili oni opiekę duszpasterską w zakonie. Jako osoby potrafiące pisać i czytać, mogli oni wykonywać prace w kancelariach i archiwach, niekiedy pracowali w miejskich szpitalach lub infirmeriach.
Trzecią grupę w konwencie stanowili bracia służebni. Pochodzili oni najczęściej z niższych warstw społecznych. Śluby zakonne składali tylko na czas służby wojskowej. Walczyli w grupach pomocniczych lub lekkiej kawalerii i można ich było łatwo rozpoznać po ubraniach. Nie nosili bowiem białych płaszczy lecz szare z półkrzyżem.